opat


Maszkara z Kluczewa

W cieniu boru leżała wioseczka mała, ot, kilkanaście chałup zaledwie tuliło się do lasu. Niedaleko, nad rzeką Iną leżał gród wielki, wspaniały, Stargardem zwany. Ale tu, w wiosce Kluczewo cicho było i zdawało się, prawie bezludnie. Ludzie przeważnie byli na polu lub w lesie, który ich żywił i osłaniał – radzi byli z jego bliskości. Ściągali stamtąd wielkie pnie do […]

maszkara w kamieniu

Ubogi bednarz z Kołbacza, który osadę Sowno założył

W jednej z wiosek należących do wielkich dóbr klasztoru kołbackiego mieszkał ubogi bednarz. Głód i nędza nie opuszczały jego chaty. Żona i dzieci stałe chorowały. Gdy tylko zmierzch zapadał, a żona i dzieci posnęły, bednarz wymykał się cicho z domu i błąkał się po okolicy, daremnie szukając pomocy. Jego żałosne jęki przypominały raczej zawodzenie sowy niż człowieka, toteż przezwano go […]

Bednarz

Opat Bruno z Kołbacza

Niepomiernie zasmucił się opat Bruno, kiedy powołaniem wyższym przyszło mu opuścić rodzinne strony i wyjechać daleko na północ, nad Morze Bałtyckie, gdzie klimat surowy i słońce nie zawsze świeci. Od tego czasu przepadł bez śladu jego dotychczasowy humor, znikło gdzieś dobre samopoczucie, w sercu zaś zagnieździły się gorycz i głęboka uraza do wszystkiego i wszystkich. Nie dostrzegał zupełnie, że i […]

Opat

O Miedwieckiej Sieji 1

Legenda mówi, że pewnego razu przybył do Kołbacza z dalekiej południowej krainy nowy opat o imieniu Bruno. Nie podobała mu się nowa okolica, pełna błota i jesiennej szarugi. Wciąż wracał myślami do swoich ciepłych i suchych stron. Nie smakowały mu ciężkie i tłuste potrawy wspólnych zakonnych posiłków. Z niechęcią pił podpiwek czy jęczmienne piwo. Marzyły mu się wyborne wina z […]

Jezioro Miedwie