legendy


Czy kogoś jeszcze obchodzą legendy Stargardu? 3

Jakiś czas temu wysłałem – za pośrednictwem adresu email – do Stargardzkiego Muzeum oraz Książnicy Stargardzkiej zapytanie o współpracę. Napisałem, że zależy mi na promocji Legend Stargardu i okolic. Zaproponowałem między innymi wzajemnie polubienie swoich profili na FB oraz wymianę linkami, tak by młodzież mogła trafić na tą stronę i dokształcić się w zakresie podań i legend naszego regionu. Minęło […]


Legendy o Morzu Czerwonym w Stargardzie 2

Stargard Szczeciński posiada zachowane aż po dziś dzień fragmenty średniowiecznych murów obronnych. W kompleksie umocnień znajduje się też piękna wieża kamienna, od wieków nazywana przez ludność miejscową Morzem Czerwonym. Ta dziwna nazwa wieży stała się źródłem kilku podań. Jedno z nich głosi, iż w wieku XVII, w czasie okrutnej wojny trzydziestoletniej, która rozgrywała się nie tylko na obszarze Cesarstwa Niemieckiego, […]


Brama Portowa zwana także Młyńską w Stargardzie

Brama Portowa zaopatrzona w dwie wieże posiada herb miasta nad podwójnym szyldem. Brama obejmuje ramię Iny, która kiedyś poruszała stary młyn miejski i jest jedyną bramą wodną na Pomorzu. Przy obydwóch wieżach bramy, poniżej wieńca blanek znajduje się ukośnie ustawiona żelazna sztanga, z której zwisa żelazny łańcuch. Te żelazne łańcuchy zostały tam umieszczone przez magistrat, wówczas gdy Stargard stał się […]

Brama Portowa

Rusałka z Miedwia

Wiosna tego roku nadchodziła opieszale. Długo trwały przymrozki i zimne wiatry goniły przez pola, a niekiedy to nawet śniegiem przysypało. Rolnicy narzekali bardzo, ale cóż było robić? Nic tylko w chałupie siedzieć i patrzeć lepszej pogody. Długo to trwało, oj, nim ciepło wiosenne nastało. A wtedy na ten czas ruszyli kmiotkowie na pole. Siewy opóźnione były bardzo, paliła się więc […]


Wędrówka Gnomów

Księżyc swoim blaskiem srebrzył drobną falę spokojnego Miedwia. Lekki wiaterek szeleścił cicho w nadbrzeżnych trzcinach. Czasem gdzieś plusnęła ryba lub sennie zakwiliła kaszka. W błogim spokoju letniej nocy słychać było cichutki plusk wioseł. Tak późno z jeziora wracał rybak Krześko, który sieci stawiał w wodzie. Gdy dobijał do brzegu, do łodzi wskoczył mu mały gnom w czerwonej czapeczce. Zdjął ją, […]