Stargardzkie Legendy


O Miedwiańskiej Siei

Nadchodziła szara godzina zmierzchu. Jeszcze wieczorna zorza różowiła niebom ale dołem, tuż przy ziemi wypełzał zmrok. Ucieszył się dzień, ptaki wracały do gniazd, a ludzie do domów. Przeor Fabian otworzył klasztorną, skrzypiącą furtkę i podążył ku Płoni, niedużej rzeczce, płynącej nieopodal. Chciał odetchnąć świeżym, wieczornym powietrzem po dniu spędzonym wśród ksiąg w klasztornej bibliotece. Teraz usiadł na ławeczce nad wodą […]

Sieja

Skąd się wzięła nazwa Miedwie?

Księżyc srebrzył drobne fale jeziora. Cicho było dookoła, tylko czasem gdzieś sennie zakwilił ptak w wielkim borze, którego głos dochodził aż do wody. Były to krańce wielkiej puszczy, sięgającej hen daleko. Mało kto zapuszczał się do tego wielkiego boru, gdzie mieszkał niedźwiedź i ryś, i wilk. Kupcy, którzy tu brzegiem jeziora podążali na północ po złoto, czyli po jantar bojaźliwie […]

miód pitny

Pomysł wprowadzam w życie!   Niedawno dodane!

Kilka lat temu siedziałem w bibliotece nad starymi książkami dotyczącymi Stargardu i okolic. Zatrzymywałem się nad częściami poświęconymi historii i legendom naszego miasta. Zdziwiło mnie, że o większości z nich nigdy nie słyszałem. Kilka z historii zacząłem opracowywać, ale nie było je tak łatwo publikować jak dzisiaj. Pomysł zagrzebany w stercie innych umarł śmiercią naturalną. Od tamtej pory minęło około […]