Widoczne na wieżach bramy Młyńskiej łańcuchy przypominają nam okres średniowiecznej wojny gospodarczej miast Szczecina i Stargardu. W końcu XIII wieku książę Barnim II podzielił Pomorze pomiędzy swoich synów, na część szczecińską i wołogoską. Stargard znalazł się w Księstwie Wołogoskim. W XIV i XV wieku kupcy stargardzcy opanowali obrót zbożem na całym terytorium położonym na południe od jezior: Dąbie i Miedwie. Skupione nadwyżki ekspediowali barkami do punktu przeładunkowe-go, w miejscu, gdzie Ina wpada do Odry. Tam, po przeładunku na mor-skie statki, mogli prowadzić handel w obrębie Bałtyku z pominięciem Szczecina. Nie podobało się to szczecinianom, którzy w 1370 roku odnowili swój przywilej składowy i zmusili kupców innych miast, takich jak: Goleniów, Dąbie, Nowe Warpno i Wkryujście, do wystawiania swoich towarów najpierw w Szczecinie, by później mogli je eksportować da-lej. Oporny Stargard stanowił wyjątek. W XV wieku, aby podporządkować sobie handel stargardzki, szczecinianie ścinali drzewa w celu zatarasowania toru wodnego, a nawet wbijali pale w dno rzeki, aby utrudnić spływ barek na Inie. Kiedy i to nie pomogło, zawiesili uwiązane do drzew łańcuchy nad Iną, aby powstrzymać barki ze zbożem. Stargardzianie odwołali się do księcia, a kiedy ten rozstrzygnął spór na ich korzyść, zerwali łańcuchy i zawiesili je na wieżach bramy Młyńskiej na znak zwycięstwa oraz pogardy wobec pokonanych szczecinian. Fakt ten byt dolaniem przysłowiowej oliwy do ognia i w roku 1454 zatarg przerodził się w otwarty konflikt zbrojny, w którym obydwa miasta organizowały przy pomocy pozyskanego rycerstwa regularne napady na lądzie i na Zalewie Szczecińskim. Szczecinianie zburzyli placówkę przeładunkową Stargardu u ujścia Iny, a barki ze zbożem skonfiskowali. W tym samym czasie Stargard bez skrupułów pobierał cła od towarów szczecińskich, przewożonych w kierunku Wielkopolski i na wschód od tzw. Zapomorza. Przy dzisiejszej ul. Szczecińskiej mieścił się stały punkt celny, a przy moście na Inie przed szlabanem pobierano cło mostowe. Stargard formalnie nigdy nie uległ Szczecinowi, ale obie strony poniosły straty. Książę Otto III uznał, że należy zakończyć tę wojnę i zwrócił się do swego kuzyna w Wołogoszczy, który zdecydował o tym, że Stargard został włączony do terytorium szczecińskiej części Pomorza i uzyskał zwolnienie z ceł aż do morza. W obrębie jednego księstwa szczecinianie musieli respektować wolę księcia i spory ustały. Legenda mówi, że ugoda pomiędzy Szczecinem a Stargardem została zawarta w Kobylance w 1460 roku, gdzie z tej okazji wspólnie zasadzono lipę „Wieniec Zgody”. Lipa ta do dzisiaj jest znanym pomnikiem przyrody. Inne podanie dotyczące łańcuchów mówi, że liczba widocznych ogniw świadczy o liczbie głosów, którymi dysponował Stargard w Związku Miast Pomorskich.
Źródło: Edward Olszewski „Stargardzkie abc”