Młynarka i młyński parobek
W stargardzkim „Małym Młynie“ żaden parobek nie mógł wytrwać długo, ponieważ każdej nocy przychodził do jego sypialni wielki, szkaradny, czarny kot i napełniał go takim strachem, że tracił on wszelką ochotę na to, by w młynie przejmującym grozą spędzić choćby jeszcze jedną noc. W końcu zgłosił się do młynarki pewien śmiały czeladnik, który — jak to się mówi — nie […]