Krąpiel


Płaskorzeźba na wieży kolegiaty NMP

Czerwcowy ranek wstawał rześki, promienny. Bezchmurne niebo błękitniało nad Stargardem, a słoneczko ozłacało dachy domów. Chmary gołębi polatywały nad kościelną wieżą niczym srebrzyste kule na tle nieba, zaś jaskółki śmigały wysoko. Wszędzie panował jeszcze poranny spokój – wszak to niedziela i ludzie nie spieszyli wczesnym brzaskiem do swoich zajęć. Ale wkrótce zaskrzypiały wierzeje w kasztelańskim dworzyszczu i zaczęła się niezwykła […]


Rycerska pokuta w Krąpieli

     Ciemno było jeszcze choć oko wykol, tylko na wschodzie cieniutkie, ledwie widoczne jasne pasemko na niebie zwiastowało godzinę świtu. Pachniało butwiejącymi liśćmi, borem sosnowym i deszczem, ot jesień. Cicho było wokół, czasem tylko gdzieniegdzie pies sennie zaszczekał lub kur zapiał w pobliskiej wsi.      Naraz gdzieś zgrzytnęła furta, rozległ się tętent koni, jakieś ściszone pokrzykiwania i znów cisza. To […]

Rycerz

Strzaskany nagrobek z Pęzina

     Błękitniało niebo nad pęzińskim zamkiem w tej wczesnej godzinie wiosennego świtu. Wokół panowała jeszcze cisza, tylko drzewa starego parku szumiały monotonnie. Wiosenne wonie niosły się od pól,od rzeki i z głębi parku, gdzie pod drzewami bielały całe kobierce zawilców.      Teraz w zamku skrzypnęła cichutko furtka i dwie postacie pomknęły do parku. To hrabianka Luiza, wraz z zaufaną służebną […]

Grób Luizy z Pęzina