Archiwa miesięczne: styczeń R


Wężowy dzwon Mariackiej wieży

Na początku XVIII wieku kościół Mariacki w Stargardzie otrzymał wiele nowych elementów wyposażenia, między innymi organy, witraże, epitafia i dzwony. Nowo fundowany dzwon miał być wykonany ze stopionych darów mieszczaństwa. Rozpalono więc ogień pod wielkim kotłem ustawionym przed kościołem. Mieszczanie podchodzili i wrzucali doń różne metalowe przedmioty. Bogatsi ofiarowywali na ten cel srebrne i złote naczynia i ozdoby. Ci, których […]

Żmija

Diabelska grobla koło Oświna

Owczarz Michael Kahling z Cieszyna najlepszą łąkę miał po drugiej stronie jeziora Woświn przy wsi Oświno. Wielce kłopotliwe było dla niego pędzić swoje stado tak długą drogą wokół południowego brzegu jeziora i często w złości rzucał słowa na wiatr. Gdy pewnego wieczoru znów wracał ze stadem drogą powrotną, podszedł do niego obcy i zapytał o przyczynę tak markotnego oblicza. Owczarz […]

Kogut

Diabeł buduje półwysep Długie Gardło i małą wyspę na Jeziorze Szadzko

W północnej części jeziora Szadzko mającego kształt gruszki, znajduje się mały półwysep, który z powodu swego wydłużonego kształtu nosi nazwę Długiego Gardła. Przed nim rozpościera się mała wyspa, która ongiś prawdopodobnie sięgała wioski, a sama, oraz przestrzeń między nią a półwyspem była porośnięta tatarakiem, sitowiem i trzciną. Czyż ta wyspa w czasach palowego budownictwa nawodnego nie służyła ludziom za schronienie? […]

Diabeł tworzy przejście

Lisie Góry pod Warszynem

W południowo wschodniej części Ziemi Pyrzyckiej leży wieś Warszyn. Mroczne lasy oddzielają ją od świata, a są tak nieprzebyte, że ongiś były miejscem kryjówek sławnego rozbójnika Maascha. Lasy te dla mieszkańców Warszyna są święte, bowiem wiele miejsc łączy się tam z podaniami i historią. Na północ od wsi leży las poprzecinany głębokimi przepaściami, cienistymi drogami, a niekiedy znacznymi wzniesieniami. Są […]

Las nocą

Otwór w sklepieniu kościoła Mariackiego

Na temat otworu w kościele Mariackim znalazłem kilka podań, trochę różnią się od siebie, niemniej łączy je jedno – osoba diabła. W kościele Mariackim w Stargardzie kiedyś bezbożni ludzie grali w karty. Po czasie dołączył do nich diabeł i powiedział: „Najdumniejszego z waszego kręgu zabieram ze sobą. Kto to jest?” Był wśród nich jeden, który zawsze nosił skromny lniany kitel […]

Jan Czeslaw Moniuszko "Gra w karty"