Dolice


Lipa św. Ottona i diabeł w Szadzku 1

     Było gorące lato 1134 roku, kiedy biskup Otton z Bambergu przybył ponownie z misją krzewienia wiary na Pomorze. Wezwał go książę pomorski Warcisław, bo lud ponownie popadał w pogaństwo, tak więc wędrował ten niestrudzony sługa Boży po pomorskiej ziemi, nauczając i chrzcząc lud, stawiając krzyże, jako symbol nowej wiary, oraz zakładając kościoły i zostawiając tam któregoś z towarzyszących mu […]

Ruiny kościoła w Szadzku (szkic)

Kościółek na skraju wsi Moskorzyn

     Odchodziło lato. Jeszcze w południowych godzinach słońce przygrzewało mocno, ale wieczory były chłodne już, a rankami mgła sina zasnuwała świat. Często deszczem pokropiło i szaruga ludzi do domów zapędzała. Wichry targały drzewami, zrywając z nich pożółkłe liście. Odleciały dawno jaskółki i bociany, pusto się zrobiło na polach. Znów nadchodziła zima, czas ciężki dla ludzi i zwierząt. Robiono zapasy opału. […]


Dolice a Konstantynopol

W przeszłości Dolice nosiły nazwę Konstantynopol. Okolice zaś nazywali sąsiedzi „psią Turcją”. Znane na ten czas było tu powiedzenie „W Dolicach leży sułtan na gnoju”. Chodziło tu o psa. Opowiadano tu także, że gdy Franciszek Wilhelm IV przejeżdżał przez wioskę i dowiedziawszy się o  nazwie, dla żartu zapytał „Co też sułtan robi?”. Chłop zaś bez namysłu odpowiedział – „On leży […]

Sułtan na gnoju