Płaskorzeźba na wieży kolegiaty NMP
Czerwcowy ranek wstawał rześki, promienny. Bezchmurne niebo błękitniało nad Stargardem, a słoneczko ozłacało dachy domów. Chmary gołębi polatywały nad kościelną wieżą niczym srebrzyste kule na tle nieba, zaś jaskółki śmigały wysoko. Wszędzie panował jeszcze poranny spokój – wszak to niedziela i ludzie nie spieszyli wczesnym brzaskiem do swoich zajęć. Ale wkrótce zaskrzypiały wierzeje w kasztelańskim dworzyszczu i zaczęła się niezwykła […]