Archiwa miesięczne: luty R


Michalka z Bielkowa

     Gasł dzień. Jeszcze skrzypiały raz po raz na drodze fury, wysoko wyładowane snopami żyta, jeszcze dzieci pokrzykiwały po sadach, zrywając pierwsze jabłka, lecz dzień, jakby znużony skwarem, chylił się powoli za wzgórza, za las. Był znojny, żniwny czas, utrudzeni ludzie powoli wracali z pól. Wśród tumanów kurzu za krowami człapała starowinka, podpierając się kosturem. Na końcu wlokły się dwa […]

Bielkowo

Samarytanka z Suchanówka

     Zima srożyła się tego roku bez zmiłowania. Lodowate wichry hulały nieustannie i śnieżną zawieją zasypywały pola, drogi i chałupiny przycupnięte po kotlinkach. Zda się życie zamarło ze szczętem, została tylko wszechwładna zima, sroga i bezlitosna dla wszelkiego żywego stworzenia.      W taki czas nieprzyjazny, a miało się już ku wieczorowi i szary popiół zmierzchu zasypywał resztki dnia, kolaska jakaś […]

Suchanówko

Cudowne źródełko ze wsi Święte

     Pędzone wichrem bure chmury co chwila przykrywały blady księżyc, aż w końcu całkiem zakryły niebo i nastała ciemność nieprzenikniona. Wtedy wichura rozszalała się na dobre, trzaskały gałęzie, wiatr wyszarpywał wiechcie słomy z dachów chałup, przewracał opłotki i burzył fale zwykle spokojnej rzeczki Krąpieli. Wnet i ulewa nadleciała i deszczem siekła po chałupach, sadach, polach i drodze. Zdawało się – […]

Kościół we wsi Święte

Ośla lipa w Zelewie

     Gniewne fale jeziora z łomotem uderzały o brzeg, jakby chciały się wedrzeć na ląd i pochłonąć te kilka chat rybackich stojących w pobliżu. Złe i straszne było jezioro Miedwie w burzy i nawałnicy. Ale i rybacy, którzy tu mieszkali, to ludzie twardzi i nieustępliwi. Niejedną burzę przeżyli – jak ich ojcowie i dziadowie czoła stawiali wielkiej potędze Miedwia. Ale […]

Ośla Lipa z Zelewa

Krucyfiks z Maszewa

     Księżyc w tę noc czerwcową świecił jasno, srebrnym światłem oblewając zameczek na wzgórzu, dachy domów, kościółek i mury obronne Maszewa. Wszędzie cisza była, czasem tylko gdzieś sennie pies zaszczekał lub zadudniły kroki straży miejskiej, pilnującej miejskich murów. Wszyscy spali, zmęczeni całym dniem pracy. Na zamku okna jednej z izb wskazywały, że ktoś tam czuwa. Rzeczywiście, nie spała Zofia, pani […]

Krucyfiks z Maszewa